Legginsy czy bryczesy — które spodnie do jazdy konnej wybrać?

Moda jeździecka, wbrew temu, co można by sądzić, nie jest modą oderwaną od najnowszych trendów, które są corocznie prezentowane na wybiegach w Paryżu, Londynie czy Mediolanie. Nie kieruje się jedynie praktyczną stroną jeździectwa, ale w projektach jeździeckich marek uwzględniane są tendencje i kolory zaproponowane przez wielkie nazwiska i domy mody.

Odzież sportowa nie tylko modna i funkcjonalna, ale też uniwersalna

Kolekcje marek jeździeckich powstają na długo wcześniej, niż ukazują się one w sklepach z odzieżą i sprzętem jeździeckim. Projektanci odzieży jeździeckiej mają więc okazję zapoznać się z obowiązującą na przyszły sezon paletą kolorów i doskonale adaptują ją w modzie dla jeźdźców i amazonek, nie pomijając, oczywiście, sprzętu dla konia. Kolorystyka czapraków i derek nie odbiega często od tej proponowanej przez haute couture.

Podobnie zresztą dzieje się z odzieżą do innych dziedzin sportu. A ponieważ często spotyka się osoby uprawiające kilka sportów jednocześnie — jeździmy konno, biegamy, jeździmy na nartach, snowboardzie czy też uprawiamy kitesurfing — nasza odzież sportowa jest wysoce funkcyjna i możemy wiele jej elementów używać do różnych aktywności sportowych. Stąd też przenikanie tych elementów i możliwość stosowania ich wymiennie. Możemy w koszulce technicznej czy kamizelce biegać, jeździć na nartach i jeździć konno, a w wygodnych legginsach chodzić po górach i ćwiczyć na siłowni.

Legginsy to coraz częściej wybierane spodnie do jazdy konnej

 Amazonki mogą się zaopatrzyć w modne od dłuższego czasu, bardzo elastyczne i wygodne legginsy jeździeckie. Są to coraz popularniejsze spodnie do jazdy konnej wśród dzieci i młodzieży, a także niezwykle często wybierane jako bryczesy na lato przez amazonki w każdym wieku. Nie krępują ruchów przy wsiadaniu na konia, są obcisłe, ale nigdzie nie cisną, doskonale przylegają do nogi i dzięki temu zmniejszają ryzyko otarć. Przydadzą się też latem, gdy wybierzemy się na obóz jeździecki. Od zwykłych legginsów różnią się umieszczonym na pośladkach i wewnętrznej stronie ud rodzajem wzmocnienia z silikonowym wzorem, zwanym pełnym lejem. Wbrew pozorom nie jest to gwarancja pozostania w siodle w kryzysowej sytuacji, ale na pewno ułatwi pracę nad dosiadem, bo nie pozwala na zbytnie ślizganie się w siodle. Legginsy jeździeckie nie mają suwaka, ani szlufek na pasek jeździecki (chociaż i taki model już się zdarza), za to zawsze są z wysokim stanem i szerokim pasem w talii, przez co nie zsuwają się na biodra. Nie bez znaczenia jest też funkcjonalna kieszeń na smartfon na udzie, a jeszcze lepiej- wyszczuplające cięcia wzdłuż nogawek. Istnieją już wersje zimowe, ze zintegrowanym z tkaniną zewnętrzną wewnętrznym mikropolarem, tak jak w tradycyjnych bryczesach.

Bryczesy — klasyczny wybór wielu amazonek i  jeźdźców, dlaczego?

Legginsy jeździeckie stają się coraz popularniejsze, ale istnieją także amatorzy, a wręcz, można powiedzieć, miłośnicy bryczesów. Są to przeważnie osoby hołdujące klasycznej jeździeckiej elegancji. Bryczesy, które wybierają, mogą być tak z krótkim, jak i z pełnym lejem, ale ważne jest, aby w talii było zapięcie na haftkę oraz szlufki na pasek, a także kieszenie z przodu, a czasem i z tyłu (na smaczki dla konia). Zdarza się też już kieszeń na telefon, ale nie wszystkie marki się na to decydują. Klasyka to klasyka i chociaż odeszło się już od nogawek zapinanych na dole na niewygodny, często obcierający kostkę rzep (na rzecz wygodne, miękkiej „skarpety: implantowanej na dole nogawki), to krój bryczesów pozostaje wierny tradycji. Od pewnego czasu widać nawet nostalgiczny powrót – w niektórych tylko markach — leja kolanowego i pełnego z imitacji zamszu. Niektórzy utrzymują, że tylko taki naszyty lej zapewnia ciepło w zimowe dni.

Wybór więc należy do każdego z nas. A może warto zaopatrzyć się w oba rodzaje spodni do konnej jazdy i używać ich wymiennie, w zależności od nastroju?