Popręg czyli bezpiecznik, którego nie należy lekceważyć

Dodano:2025-05-02

Istnieje przekonanie, że popręg trzyma siodło w odpowiednim miejscu na grzbiecie konia. To prawda, lecz trzeba zdać sobie sprawę, że żaden popręg nie pomoże w równowadze siodła na koniu– a tym samym i jeźdźca – jeśli siodło nie jest odpowiednio dopasowane. Zanim więc zaczniemy poszukiwanie popręgu, przekonajmy się, czy siodło jest dobrze dobrane do budowy konia oraz dokładnie dopasowane (np. podkładkami korekcyjnymi marki Mattes)). Sprawdzamy to we wszystkich trzech chodach (stęp, kłus, galop), a także w skoku – jeśli zamierzamy w nim skakać. Siodła danej marki powinny być sprawdzane przez przedstawicieli tej marki cyklicznie oraz gdy koń zmienił swą masę mięśniową, urósł lub powraca do pracy po rekonwalescencji. Jeśli ten warunek jest spełniony, możemy przejść do wyboru modelu popręgu.

Model popręgu najważniejszy!

O modelu popręgu decyduje przede wszystkim rodzaj naszej jazdy lub – jeśli traktujemy to sportowo – rodzaj dyscypliny, która uprawiamy.

Jasne więc jest, że do siodła ujeżdżeniowego dopinamy popręg ujeżdżeniowy, zdecydowanie krótszy niż popręg wszechstronny - oczywiście ze względu na budowę siodła do dresażu, które ma bardzo długie przystuły, czyli paski do których dopinamy popręg.14204

Do siodła skokowego, zwanego tez często wszechstronnym – bo używamy go także do jazdy „po płaskim”, czyli bez przeszkód i skoków, a także w terenie, na spacery – dopinamy popręg wszechstronny. Popręg wszechstronny jest nie tylko dłuższy od popręgu dresażowego, ale też może być znaczniej rozszerzony pośrodku, a wtedy nazywamy go popręgiem z fartuchem. Popręg z fartuchem nie tylko „trzyma” siodło, ale też zabezpiecza brzuch konia przed zranieniem, gdy koń składa przednie nogi, by nie dotknąć przeszkody, a wtedy kopyta – zwykle z podkowami – znajdują się dokładnie pod fartuchem popregu, czyli pod brzuchem.

Siodła westernowe też mają swoje popręgi i podobnie jak ujeżdżeniowe, ze względu na budowę siodła, są one krótsze od popręgów wszechstronnych.

Wybór materiału ma znaczenie!

Następnym czynnikiem, który bierzemy pod uwagę, jest rodzaj materiału, z którego uszyty jest popręg. Tu mamy do wyboru różne naturalne, ale też sztuczne materiały i wszystko zależy od naszych preferencji jeździeckich – dresaż, skoki czy hobbistyczna jazda na placu i w terenie. Zadbajmy więc przede wszystkim o dobro konia.

Jeśli możemy spędzać dużo czasu po treningu w stajni, opiekujemy się naszym koniem i sami dbamy o sprzęt, to od razu możemy wybrać popręg skórzany, który trzeba konserwować po każdej jeździe – nie tylko wytrzeć z brudu, ale też potraktować skórę odpowiednim preparatem do skór naturalnych. Popręg skórzany zaniedbany, popękany, z twardą, suchą skórą nie tylko może ranić konia- o dyskomforcie nie mówiąc – ale też może pęknąć podczas treningu, a to już jest niebezpieczne dla jeźdźca. Natomiast zadbany popręg skórzany służy nam przez lata!

Jeśli nie chcemy inwestować w popręg pieniędzy i czasu, ale chcemy komfortu dla konia, to możemy zdecydować się na popręg z neoprenu, łatwego do wyczyszczenia po jeździe mokrą gąbką lub – latem - wręcz spłukanym pod silnym strumieniem wody i pozostawionym do wyschnięcia. Jeśli temperatury nie dają możliwości wyschnięcia do następnej jazdy, to musimy wyszczotkować wyschnięty brud i kurz przed jazdą. Oczywiście taki popręg regularnie pierzemy w pralce w programie delikatnym - po namoczeniu - i bardzo dokładnie płuczemy. Pranie ręczne też jest mile widziane. NIGDY NIE ZAKŁADAMY SZTYWNEGO Z BRUDU ANI MOKREGO POPRĘGU NA KONIA!

Innym łatwym do czyszczenia sprzętem jeździeckim jest popręg z PCV. To materiał, który nie chłonie wilgoci i szybko schnie, a więc łatwo go wyczyścić po treningu. Zamoczenie na kilkanaście minut i wypłukanie potu i brudu pod silnym strumieniem wody może zrobić każdy, który opiekuje się koniem po jeździe. Taki popręg jest wykonany z materiału - wbrew pozorom – oddychającego, często z widocznymi otworami, ale też materiał PCV dość szybko się zużywa i może popękać. A wtedy nie nadaje się do założenia na konia, bo sprawi mu ból.

Popręg może być też ozdobiony – a wszystko w celu zwiększenia komfortu konia – futrem naturalnym bądź sztucznym, które także powinno być regularnie czyszczone odpowiednią szczotką. Obydwa materiały, także sztuczne futro z poliestru, są miękkie i oddychające, a ich kondycja to podstawa ich zastosowania. Sztywne, brudne, wyleniałe nie nadają się do użytku i zrobią więcej szkody – drażniąc i raniąc skórę konia – niż sprzęt ze zwyczajnej skóry naturalnej czy tworzywa sztucznego.

Doskonałym rozwiązaniem w celu polepszenia komfortu konia jest popręg z pianką zwaną „memory foam”. Pianka memory foam, zwana też pianką z pamięcią kształtu, to specjalny rodzaj pianki poliuretanowej o specjalnych właściwościach. Memory foam dopasowuje się do kształtu ciała pod wpływem ciepła i nacisku tym samym zapewniając pełen komfort. Ale, oczywiście, brudna i twarda, czy też zniszczona przez czas pianka memory może sprawić koniowi ból.

A jest jeszcze inny podział modeli popręgu…

Coraz częściej marki jeździeckie produkują sprzęt, który uwzględnia - i stawia sobie za cel przede wszystkim - budowę danego konia. Możemy więc podzielić popręgi na anatomiczne, przeznaczone dla konia o standardowej, umięśnionej budowie, których kształt ma za zadanie „uwolnienie” ruchu konia”; popręgi asymetryczne – jeszcze więcej miejsca na łokieć konia dzięki głębszemu wycięciu, dedykowane koniom o szerokiej klatce; oraz popręgi półksiężycowe – nazwa pochodzi od kształtu – dla koni o krótkim grzbiecie, zapobiegające przesuwaniu się siodła do przodu. Wybór należy do nas, ale przede wszystkim powinniśmy kierować się zdrowym rozsądkiem, pracować nad umięśnieniem konia w sposób odpowiedni do jego wieku oraz dbać o jego dietę i relaks. Rozluźnianie mięśni po treningu poprzez kilkuminutowy kłus po galopie, a potem długi, 20.minutowy stęp, a przede wszystkim odpowiednio długie rozprężenie przed jazdą pozwoli na zmianę umięśnienia i skorygowanie ewentualnych wad budowy. Padoki dobrze robią na głowę konia, a ta – jak wiadomo obecnie – to podstawa naszego, a więc i końskiego zdrowia.

I najważniejsze - zapinanie popręgu!

Musimy tez zwrócić uwagę na sposób zapinania popręgu. Współczesne popręgi są zaopatrzone nie tylko w stalowe sprzączki z rolkami, które znacznie ułatwiają zapięcie, ale też sprzączki te są – przynajmniej z jednej strony – przymocowane do popręgu na mocnych gumach. I tu należy pamiętać, że NIGDY NIE NACIĄGAMY GUMY MAKSYMALNIE ANI NIE ZAPINAMY POPRĘGU NA OSTATNIĄ DZIURKĘ W PRZYSTUŁACH, czyli paskach zwisających z obu stron siodła (zwykle w liczbie 3 po każdej stronie). Pierwsze dopięcie powinno być co najmniej na 2 dziurkę z każdej strony. Teraz przechodzimy do sedna: POPRĘG DOPINAMY KILKAKROTNIE PODCZAS JAZDY W TERENIE CZY TRENINGU NA PLACU I HALI.36013_04

Pierwszy raz zapinamy popręg zwykle na 1 sprzączkę, podczas gdy z drugiej strony popręg powinien być przypięty od razu na dwie sprzączki. Robimy to, gdy tylko położymy siodło na grzbiecie konia. Upadek siodła z takiej wysokości – grzbietu konia, czyli ponad 1,5m – to uszkodzenie, którego możemy nie zauważyć, a które może uszkodzić plecy konia na długi czas. Drugi raz dopinamy popręg – a zazwyczaj już jest luźny - gdy ruszamy w stronę placu lub hali. Następny raz przed włożeniem nogi w strzemię – tu już sprawdzamy, czy koń nie wypuścił powietrza podczas ruchu i popręg trzyma siodło – by bezpiecznie wsiąść i nie spowodować przesunięcia siodła. Kolejny raz dopinamy popręg po kilkuminutowym stępie, a następnie przed i po każdej zmianie chodu. Popręg to nasz bezpiecznik i sprawdzanie, jak jest dopięty nigdy nie jest zbyt częste. Oczywiście na koniec treningu, gdy już przejdziemy do stępa, popuszczamy popręg. To nagroda dla konia i sygnał, że niedługo wraca do boksu. Optymalnie byłoby zsiąść i stępować w ręku, z bardzo luźnym popręgiem lub nawet bez siodła, lecz nie zawsze jest to możliwe (w naszym #teamkonskiswiat dość częste).

Ważne jest, by wybrać popręg, który jest przez konia akceptowany -  koń nie kuli uszu, gdy go zapinamy (może to być tylko złe wspomnienie, a takie też musimy brać pod uwagę) oraz popręg nie skraca wykroku konia (tu przyjrzyjmy się, czy siodło nie leży zbyt blisko kłębu).

Popręg a pomoce jeździeckie

O tym, że popręgi posiadają kółka metalowe, zwane też pierścieniami D-ring (ze względu na kształt podobny do litery D) oraz karabińczyki zamocowane z boku i w najszerszym miejscu po brzuchem konia, widać gołym okiem. To specjalne uchwyty, do których przypinane są napierśniki ,pomagające w utrzymaniu siodła w optymalnym miejscu na grzbiecie konia (stosowanie napierśnika powinno być umotywowane, bo powinien być bardzo dobrze dopasowany - zbyt ciasny ogranicza ruch) oraz tzw. pomoce jeździeckie - wodze pomocnicze czy wypinacze, które powinny być stosowane wyłącznie przez doświadczonych jeźdźców.

Jak mawia vicemistrz olimpijski w skokach przez przeszkody, ceniony trener holenderski, Albert Voorn – jeździectwo jest proste, tylko człowiek komplikuje sobie życie.

Wybierz więc taki popręg dla swojego konia, który naprawdę jest mu potrzebny. I który pomoże utrzymać w optymalnym miejscu dobrze dobrane i dopasowane do jego budowy siodło.

Na naszej stronie wykorzystujemy pliki cookies. Klikając „Akceptuję wszystkie” wyrażasz zgodę na stosowanie wszystkich typów plików cookies, w tym cookies statystycznych i reklamowych. Klikając „Odmawiam” wyrażasz zgodę na stosowanie wyłącznie plików cookies niezbędnych do prawidłowego działania strony. Więcej informacji o plikach cookies znajdziesz w Polityce prywatności.
Akceptuję wszystkie