Jeździectwo w czasie upałów

Dodano:2020-08-14
Kategorie:Nowości

Karolina Kuler

Jak zadbać o konie? Jak pomóc sobie, by ten letni czas z końmi dobrze wspominać?

LATO w ostatnich czasach to ostre słońce i bardzo wysokie temperatury. Jest to też CZAS wzmożonych TRENINGÓW i licznych ZAWODÓW. Dobrze by było, aby nie odbywało się to kosztem zdrowia nas i naszych koni. Pocimy się, TRACIMY WODĘ, a wraz z nią bardzo ważne dla naszego organizmu pierwiastki i sole mineralne.
Nawadnianie organizmu jest więc konieczne!
NASZ MÓZG i MIĘŚNIE, a także MÓZG i MIĘŚNIE naszych KONI MUSZĄ DZIAŁAĆ PRECYZYJNIE podczas konkursów. Potas, wapń i magnez, tracone w czasie wysiłku fizycznego, wpływają na działanie układu nerwowego i mięśni, a w tym serca - najważniejszego mięśnia w naszym organizmie. Magnez jest także ważny dla prawidłowego funkcjonowania naszej psychiki. Ma więc wpływ na podejmowanie prawidłowych decyzji, tak ważnych podczas zawodów sportowych.
Nasze ZŁE SAMOPOCZUCIE, ZMĘCZENIE, BÓLE MIĘŚNI i ROZKOJARZENIE, które odczuwamy podczas upałów, to właśnie NIEDOBÓR ELEKTROLITÓW. Uzupełnianie ich podczas zawodów i treningów jest więc absolutną koniecznością. My, ludzie, możemy sami zdecydować, kiedy powinniśmy je zażyć. Nasz partner sportowy – koń - może liczyć tylko na nas.
Staramy się, by w Salonie Koński Świat był zawsze duży wybór suplementów zwanych elektrolitami, ale okres letni, z czego oczywiście bardzo się cieszymy, to istny „przeciąg” – nie nadążamy z zamawianiem. Najczęściej zamawiane elektrolity tego lata to TRM - Superlyte 221 Syrup, Foran - Refuel Liquid lub Equi-Lyte G, Over Hose - Electro Horse oraz TRM - IsoPro. Wszystkie są bardzo lubiane przez konie #teamkonskiswiat.
Oprócz regularnego picia wody i elektrolitów ważne dla zdrowia jest częste SCHŁADZANIE ORGANIZMU podczas upałów. Zimna woda na stopy i nadgarstki, czasem lód na kark i na pewno cień, którego szukamy pod drzewami, mogą zdecydowanie pomóc w uniknięciu przegrzania organizmu. Ale nie tylko ludzie mogą doświadczyć przegrzania czy nawet udaru.
Istnieje wiele sposobów na przyniesienie koniom ulgi od gorąca. Poza tym należy pamiętać, że konie lepiej znoszą temperatury niskie niż wysokie, więc praca latem jest dla nich bardzo uciążliwa.

Podczas upałów każdy koń kategorycznie musi mieć stały dostęp do świeżej wody, niezależnie od tego, czy przebywa na padoku, czy w boksie!

Ze względu na zakładany sprzęt jeździecki koń przegrzewa się nierównomiernie, a dowodem tego są ślady potu pod siodłem czy ogłowiem. Należy bezwzględnie spłukać pot z konia po zakończeniu pracy, kilkunastominutowym występowaniu i wyrównaniu oddechu. Każdy jeździec powinien wliczyć czas opieki nad koniem w czas treningu. Jeżeli wyjątkowo nie jest to możliwe (brak wody w stajni, jesteśmy na rajdzie albo odwozimy kogoś do szpitala) tułów konia należy rozetrzeć słomą lub ręcznikiem, a na ścięgna nałożyć odpowiedni preparat chłodzący.
Pamiętajmy! Kontakt z koniem nawiązujemy właśnie podczas prac pielęgnacyjnych. Czyszczenie przed jazdą, mycie, wyprowadzenie na trawkę czy padok to są właśnie te chwile, które konie cenią sobie najbardziej. Skóra konia jest niezwykle wrażliwa, więc delikatne głaskanie, przytulenie czy podrapanie tam, gdzie nasz pupil lubi najbardziej będzie nam oddane przez niego po stokroć podczas treningu czy konkursu. Dla konia nasz trening rozpoczyna się już w boksie.
Przedstawimy Wam teraz kilka sposobów na prawidłową opiekę nad koniem podczas upałów, polecaną przez luzaków i berajtrów #teamkonskiswiat.

1. Zimna kąpiel z dodatkami

Przy chłodzeniu konia wodą obowiązuje pewna procedura.
Po pierwsze, nie należy używać całkowicie zimnej wody powyżej nadgarstków i stawów skokowych – powinna być ona letnio-chłodna. Lodowata woda lana na stawy zbyt długo i często może doprowadzić do stanów zapalnych.
Po drugie, zawsze zaczynamy od kopyt. Strumień wody kierujemy powoli do góry, tym wolniej im większy upał lub cięższy był trening, zatrzymując się co kilkanaście centymetrów. To pozwoli uniknąć szoku termicznego. Następnie, gdy całe końskie nogi są mokre, możemy przejść w okolice łopatek i stamtąd skierować się na klatkę i szyję, a potem tułów.
Po trzecie, przy największych upałach można wzmocnić działanie kąpieli poprzez dodanie do niej szamponu chłodzącego lub rozcieńczonej wcierki.
Najlepszymi kandydatami do tego będą Ice Cool i No Sweat! Marki IV Horse, IceBlue od C&D&M, a dla koni startujacych w zawodach możemy polecić szampon chłodzący Cooling-Wash z bezdopingowej linii Effolmed. Wszystkie te preparaty muszą zostać rozcieńczone przynajmniej w proporcji 1:10.
Nie należy używać wody z w/w preparatami wieczorem, ze względu na spadającą temperaturę powietrza. Od tego można zbytnio konia wychłodzić i biedny będzie „szczękać zębami” całą noc.

2. Mokry ręcznik

Jednym ze sposobów wykorzystywanych przez zawodników na całym świecie jest ręcznik przełożony przez szyję konia, zwykle zaczynający się od potylicy. Koń może z nim stać lub stępować zarówno w ręku jak i pod jeźdźcem. Jest to najlepszy sposób w przerwie między konkursami, w trakcie rozprężenia, i szególnie podczas oczekiwania na występ w rozgrywce.Ręcznik powinien być jedynie mokry, a nie ociekający wodą. W tym przypadku nie poleca się dodawania do wody preparatów, głównie ze względu na to, że mogą zaszkodzić skórzanym elementom sprzętu.

3. Wcierka

Żele chłodzące są szczególnie wygodne, gdy brakuje czasu lub jest już zbyt zimno na kąpiel. Mogą one służyć także jako wzmocnienie efektu chłodzącego po kąpieli. Dobrą praktyką jest właśnie najpierw schłodzenie nóg wodą (a przy okazji pozbycie się potu i piachu), a potem wtarcie żelu chłodzącego w ścięgna. Nie wcieramy ich w stawy bez wyraźnych zaleceń od weterynarza!
Dostępne są także wcierki chłodząco-rozgrzewające. Są one najczęściej stosowane u koni starszych, ze względu na to, że poprawiają krążenie i wspomagają rozluźnienie mięśni i ścięgien. Taka wcierka może być stosowana w okolicach stawów.
Opierając się na długoletnim doświadczeniu w pracy z końmi luzaków, berajtrów i zawodników #teamkonskiswiat możemy stwierdzić, że najlepiej działającymi żelami chłodzącymi są IceCool marki NAF, IceBlue marki C&D&M, a z tych o podwójnym działaniu ℃ellsius i Cold Pack marki Leovet.
Zawodnicy startujący w zawodach wysokiej rangi powinni jednak zwrócić uwagę na to, czy dana wcierka na pewno jest bezdopingowa. W tym momencie wiodące wcierki bezdopingowe to Cooling-Gelspray z linii Effolmed oraz IceCool Gel marki NAF.

4. Glinka

Glinka jest dobrym rozwiązaniem dla koni wrażliwych ze względu na jej długie i łagodne działanie. Właściwości glinki sprawiają, że działa w niej nie tylko substancja aktywna, ale sama jej konsystencja pozwala doskonale odprowadzać ciepło. Dzięki temu jest to druga najbardziej naturalna metoda chłodzenia ścięgien i mięśni.
Kojące działanie glinki utrzymuje się aż do jej wyschnięcia. Aby uniknąć odparzenia nie powinno się jej dodatkowo zawijać. Zawijanie powoduje, że glinka nie wysycha i kumuluje w sobie ciepło, a następnie oddaje je z powrotem do końskiej nogi. W takim przypadku mogą także wystąpić podrażnienia chemiczne i odparzenia.
Nie należy trzymać glinki na końskiej nodze dłużej niż dobę, nawet jeżeli z jakiegokolwiek powodu nie zdąży w tym czasie wyschnąć. Suchą glinkę można wykruszyć z sierści twardą szczotką lub zmyć wodą (#teamkonskiswiat poleca wodę – jest dokładniej).

5. Ochraniacze chłodzące

Ochraniacze chłodzące, jak Pro Cool III marki Eskadron, to świetne rozwiązanie dla koni, które z jakichkolwiek powodów nie przepadają za staniem na myjce, a są zbyt wrażliwe na wcierki czy glinkę (lub mają jakieś skaleczenie, którego nie powinno się moczyć ani nakładać preparatów chłodzących).
Te ochraniacze to nic innego jak "przytrzymywacze" do żelowego okładu chłodzącego, podobnego to takiego, jaki większość z nas trzyma w lodówce lub zamrażarce. Różnicą jest jednak konstrukcja   wkładu, która zapobiega zbieraniu się żelu na dole i zapewnia równomierne chłodzenie. Aby uzyskać dobry efekt chłodzący wkład należy przed jazdą wrzucić do wiadra z zimną wodą lub do lodówki (nie do zamrażarki!). W takich ochraniaczach koń może stać w boksie, iść na karuzelę lub na padok.
Mamy nadzieję, że podane przez nas sposoby sprawdzą się także u Was. Pamiętajcie, że konie są mniej wytrzymałe na wysoką temperaturę niż ludzie i w pracowite, pełne obozów, treningów i zawodów wakacyjne miesiące powinniśmy wszyscy zwracać szczególną uwagę na ich samopoczucie.
Dziś 3 mamy kciuki za wszystkich uczestników zawodów w Warce – kolejnej edycji Mazovia Equi Cup ! I życzymy decyzji podejmowanych na zimno, ale z uczuciem.
Dziękujemy za zdjęcie Karolina Kuler - Piotrkowicz, karolinakuler.pl!

Na naszej stronie wykorzystujemy pliki cookies. Klikając „Akceptuję wszystkie” wyrażasz zgodę na stosowanie wszystkich typów plików cookies, w tym cookies statystycznych i reklamowych. Klikając „Odmawiam” wyrażasz zgodę na stosowanie wyłącznie plików cookies niezbędnych do prawidłowego działania strony. Więcej informacji o plikach cookies znajdziesz w Polityce prywatności.
Akceptuję wszystkie